poniedziałek, 8 czerwca 2015

zagadka XXXVIII

W 1935 r. słynna ekspedycja "Dolman" zaginęła w "Zielonym Piekle", jak nazywają dżunglę południowoamerykańską. Nie pozostawiła po sobie żadnych śladów. W jakiś czas potem pewien nieznany tragarz opowiadał, że tubylcy napadli na białych i pomordowali wszystkich. W skład ekspedycji wchodzili: Stefan Dolman - szef wyprawy, Sihrana - jego żona, którą poznał we Francji, Bob Trevor - garbaty fotograf i dziennikarz amerykański, John Hardy niepozorny i szczupły kolega Dolmana, z którym polował na lwy w Afryce, oraz kapitan Alyaro Coles - bliski przyjaciel Dolmana.
     Łucja Dolman, matka Stefana, zmarła w początku ostatniej wojny światowej. Do ostatniej chwili swego życia wierzyła, że syn żyje gdzieś cały, zdrowy i na pewno wróci. Przed śmiercią zapisała mu cały majątek milionowej wartości.
     Rzeczywiście w kilka lat po zakończeniu wojny zjawił się w Londynie człowiek przybyły z Ameryki Południowej, który podawał się za zaginionego Stefana Dolmana. Miał dokumenty stwierdzające tożsamość jego osoby i opowiadał takie historie, że nawet kuzyni zmarłej Łucji Dolman i egzekutorzy jej ostatniej woli nie wątpili że jest jej synem.
     Powrót zaginionego godnie uczczono. Cała prasa europejska pisała o sensacyjnej odysei podróżnika - badacza. Potoczyły się konferencje, wywiady.
     Pewnego dnia policja otrzymała telefon od dyrektora banku, w którym zdeponowany był spadek. Dyrektor meldował, że spadkobierca podejmuje cały majątek i zamierza wyjechać do Wenezueli.
     Inspektor Scotland Yardu, Antony Slade, natychmiast udał się do dyrektora banku, który pokazał mu czeki. Na wszystkich czekach podpisy były absolutnie identyczne nie wyłączając najmniejszych szczegółów. Slade uważnie studiował wszystkie blankiety a następnie zapytał, czy zna Johna Hardy.
     - Znałem go osobiście - odparł dyrektor. Przed wojną był u mnie w towarzystwie Dolmana.
     - A Amerykanin Trevor? Miał pan okazję poznania go?
     - Nie. Tego nie poznałem.
     Slade wrócił do Scotland Yardu, odbył naradę ze swymi współpracownikami i kazał przygotować nakaz aresztowania.
 
Pytanie: Kogo kazał aresztować? Co zdemaskowało oszusta?

3 komentarze:

  1. Jednym z uczestników ekspedycji pod dowództwem Stefana Dolmana był właśnie Bob Trevor.

    OdpowiedzUsuń
  2. Inspektor aresztował Dolmana.
    Nie da się podpisać dwa razy tak, żeby podpisy były identyczne w najdrobniejszych szczegółach. Jeśli masz przed sobą dwa identyczne podpisy, to co najmniej jeden, a najprawdopodobniej oba są fałszywe.

    OdpowiedzUsuń